Zgodnie z porozumieniem, pieniądze pochodzące ze środków pozyskanych z odszkodowania za nieruchomości powiatowe przejęte pod budowę drogi S6, zostały przeznaczone na realizację inwestycji drogowych w gminach. Wójt Włodzimierz Popiołek po konsultacjach z mieszkańcami zdecydował o wykonaniu dwóch sygnalizacji świetlnych. Ostatecznie stanęła jedna przy przedszkolu w Grzybowie (przejście do ulicy Namiotowej). Sygnalizator jest wyposażony w czujnik, który przy przekroczeniu dozwolonej prędkości zmieni światło na czerwone. Temat sygnalizacji został poruszony także w ostatniej rozmowie wójta w redakcji miastakołobrzeg - całość do obejrzenia tutaj. Co o światłach myślą mieszkańcy i turyści?
Przyjeżdżam do Grzybowa często i przejście na drugą stronę w pewnych godzinach było bardzo utrudnione. Samochody zatrzymywały najczęściej gdy przy pasach zbierała się większa grupka ludzi, których już nie można było zlekceważyć. To dobre rozwiązanie. – mówi pani Maria z Katowic.
W Grzybowie z kolei na jeszcze inną rzecz zwraca uwagę pan Jacek mieszkaniec miejscowości. – Zaobserwowałem sytuacje gdzie światła zmieniały się bardzo szybko, pomyślałem, że jest z nimi coś nie tak. Dopiero później ktoś mi wytłumaczył, że są na nich czujniki prędkości. To oznacza, że nie były one popsute tylko tak wielu kierowców przekroczyło ustawioną prędkość. To pokazuje jak szybko jeżdżą ul. Kołobrzeską kierowcy pomimo ograniczenia prędkości.
Inaczej te światła dla nas mieszkańców funkcjonują w sezonie a będą poza nim. Tworzą się czasami sznury aut np. w Grzybowie. Z ul. Namiotowej musi wyjechać autobus, z ul. Szkolnej też chcą włączyć się do ruchu. Jednak jest to kwestia przyzwyczajenia się i kultury kierowców aby kogoś przepuścić. Na pewno mają one wpływ na bezpieczeństwo wypoczywających u nas turystów – tłumaczy pan Grzegorz z Grzybowa.